Serdecznie witam wszystkie uczestniczki zabawy oraz organizatorkę, jednocześnie dziękując za podjęcie trudu zorganizowania tak wspaniałej zabawy, która przynosi aż tylu osobom mnóstwo radości! Buziaki Aploch!
W związku z tym, że otrzymałam już swoje zamówienie ze sklepu internetowego, w końcu mogę rozpocząć haftowanie ślicznego wzoru Lili Soleil! Proces decyzyjny co do doboru materiałów do tego haftu nie był ani prosty, ani krótkotrwały:) W końcu zdecydowałam się na takie oto kolory:
Len Newcastle Zweigart 40 ct kolor nr 323 Summer kaki, ręcznie farbowana mulina Threadworx kolor 10302 - Reflections i 10372 - Kaleb's Cherry Patch
Postawiłam już pierwsze krzyżyki i smakują wybornie!
Serdecznie pozdrawiam drogie SALowiczki i życzę udanej soboty!
12 komentarzy:
oj już się nie mogę doczekać jak ten Twój projekt będzie wyglądał :) zapowiada się bardzo ciekawie :)
Czekam niecierpliwie na pierwszą odsłonę :)
Już nie mogę się doczekać efektów:)
Przecudne i oryginalne materiały do pracy - będzie super! Oj, jak zajrzłam do tego francuskiego sklepiku, gdzie zrobiłaś te zakupy, to aż mi dech zaparło...tyle wspaniałości... Chyba kiedyś też tam poszaleję:)
Rewelacyjnie się zapowiada,już nie mogę się doczekać efektu:)
Fajowy zestawik kolorystyczny zorganizowałaś sobie do tej pracy ;o)
dobór kolorów zapiera dech... czekam na pierwsze efekty :)
Ooo!!! Też len 40ct! Siadam i kibicuję bom ciekawa jak wyjdzie przy tym kolorze lnu i pięknych mulinach!
Bardzo mi miło, że spodobał się Wam mój zestaw!:) Z niecierpliwością wyczekuję dnia kiedy będę mogła rozpocząć haftowanie tą kolorową nicią - na razie w użyciu jest biała z bladoróżowym refleksem:)
Aploch: pierwszy raz haftuję na tak drobniutkim lnie i to był strzał w dziesiątkę! No i ile mulinki się oszczędza haftując jedną nitką:) Myślałam, że obrazek Lili będzie ogromy, a według moich obliczej będzie miał jedynie 20x22 cm!
Serdecznie Was pozdrawiam!
Po cichu powiem Ci że i ja tak uważam: 40ct to strzał w dziesiątkę. A i wyszywa się jedną nitką cudnie :)
Kolory boskie!! Pokazuj szybko, jak to będzie wyglądało:))
Ja się też nie mogę doczekać, choćby kawałeczka wyhaftowanego - kibicuję , a na swoją kanwę patrzę, patrzę, patrzę.....
Prześlij komentarz