piątek, 11 listopada 2011

Druga odsłona

Po pierwszym niefortunnym podejściu postanowiłam spróbować z zieloną niteczką.
Hura jest już bardziej widoczna. Jednak, szczerze mówiąc hafcik nie robi na mnie takiego wrażenia, jak prace podpatrzone u pozostałych Salowiczek. Obłędnie wyglądają z satynową niteczką lub na ciemniejszych kanwach z kontrastem w postaci białej mulinki, mają to coś w sobie.
A ja stawiam krzyżyki i przyglądam się. Nie wiem, nie jestem przekonana czy poprzestanę na tym "drugim podejściu".
Aldona

Witam serdecznie !!!

Dobry wieczór !!!

Witam chyba jako ostatnia wszystkich uczestników Świątecznego SAL' a fantastycznie zorganizowanego przez Aploch .

Bardzo dziekuję za możliwość uczestnictwa po raz 3 w przedświątecznej zabawie.

Wybrałam wzór Lili Soleil, z decyzją na czym haftować miałam już większe problemy. Myśl o haftowaniu na lnie musiałam szybko porzucić, ponieważ oczu nie wolno mi tak forsować.
Została do wyboru kanwa lniana lub czerwona z DMC, aż.............. "14"

Wybrałam kanwę lnianą, żeby choć kolorem mój haft był zbliżony do pięknego oryginału.

Zaczynam dopiero, a niektóre z haftów już od kilku dni gotowe, inne na półmetku...Mam jednak nadzieję, że uda mi się i tym razem dobrnąć do końca, choć czas pędzi jak szalony.
Przepraszam,że na razie nie komentowałam Waszych przepięknych haftów, ale najnormalniej nie mam czasu . Wszystkie wersje bardzo mi się podobają, podziwiałam do tej pory po cichutku; mam nadzieję,że mi wybaczycie.


Do zobaczynie niedługo - zaczynam budować biały domek :):)

Pierwsza odsłona...

Biorę udział w grupowym haftowaniu na Boże Narodzenie...jest nas aż 100 osób, co jest swoistym rekordem.. Ania potrafiła tak to zorganizować, że wszystko idzie bardzo sprawnie...dziewczyny już od dawna się chwalą swoimi pracami, a ja jak zwykle na szarym końcu...no cóż, takie życie, teraz inne priorytety w moim życiu nastały...:-)

Ale się nie poddaje i dzielnie walczę...mam nadzieję chociaż część z wybranego wzoru zrobić...;-)

oto moja pierwsza odsłona ...

wzorek AAN...kanwa 18 czerwona, nici czeskie, złoty metalik...nawet fajnie się nimi hafci...

nie wiem czy widać, że to nitka metalik...ale chyba tak..;-)

Czwarta odsłona

Jakiś czas temu było tak......


Niedawno tak.....


A wczoraj zrobiło się już tak.... 

Ramka powstała z "lekkim" opóźnieniem, ponieważ miałam w planach skończyć ją w październiku.  Ale najważniejsze, że już jest :) I teraz dylemat, czy środkową ramkę zrobić na biało czy złoto....
Mam ochotę ozłocić te zawijaski, ale...... zobaczymy :)

Pozdrawiam Was serdecznie :)

CDN :)