wtorek, 1 listopada 2011

Ann Margaret - cz.1


Na samym początku zamierzałam wyszywać domek pojedynczą białą nitką na lnie... Jak widać len pozostał, kolorów przybyło:) I grubości nici też:

Photobucket

Niebieski to krzyżyki 2x2 podwójną satynkową muliną, śnieg pod domkiem to półkrzyżyk (też podwójną). Ten śnieg był pruty 4 (cztery) razy: wypróbowywałam kombinacje krzyżyków, półkrzyżyków i grubości nici. Ciężko było;)

A wzór na domku pierwotnie też miał być biały. Ostatecznie zdecydowałam się na metalizowaną, srebrną nitkę.

Całość pięknie się błyszczy:))

Na razie moja praca prezentuje się tak:

Photobucket


Kolejny krok: owal!

Lili Cyber Julki #2

Moja Lili nabiera rumieńców:) Bardzo przyjemnie haftuje się tą bordowo-brązową, cieniowaną mulinką. 


Le Val d'Abondance Lili Soleil
Len Newcastle Zweigart 40 ct kolor nr 323 Summer kaki
Ręcznie farbowana mulina Threadworx nr 10302 - Reflections i 10372 - Kaleb's Cherry Patch 



Serdecznie Was pozdrawiam drogie SALowiczki! Pora kolejny raz nacieszyć oczy Waszymi pięknymi haftami!:)

Świąteczny Sal 2011

 Witajcie kochane!!!
Po raz pierwszy biorę udział w zabawie. Oglądam i podziwiam wasze prace. Są przepiękne!! 
Długo zastanawiałam się na wyborem materiału i barwą muliny. Niestety z tego mojego zastanawiania nic nie wyszło, miała być tkanina aida rustico z bielą ale same spójrzcie, totalnie nic nie widać. Czeka mnie prucie i eksperymentowanie z innymi kolorami. Może coś doradzicie, może zieleń? hmmm..... pozdrawiam Aldona



Świąteczny SAL 2011 cz.1

...po 3 dniach pracy mój obrazek wygląda jak widać na załączonych zdjęciach ;) Wyszywa mi się dość trudno bo wymyśliłam sobie połączenie jednej nitki B5200 i jednej E5200. Gwiazdki wraz z owalem i zawijasami będą właśnie tak haftowane. Natomiast główna rama z reniferami, serduszkami oraz domek 2 nitkami B5200. Różnica niewielka i nie do uchwycenia na zdjęciach niestety :(

Z wielką przyjemnością i podziwem oglądam postępy Waszych prac. Bardzo cieszę się, że dołączyłam do zabawy :)
 
 
p.s. zapomniałam dodać, że pierwszy raz haftuję bez linii pomocniczych więc nie pytajcie ile razy już prułam ;)

WaIwony SALowe początki - reniferek już jest...

Chyba jako ostatnia witam wszystkich bardzo serdecznie i z dozą nieśmiałości. A to wszystko po obejrzeniu powstających w zawrotnym tempie SAL-owych prac.
Po wielu trudach i ja przygotowałam czerwoną Aidę 18, białą mulinkę i  białą połyskującą (ale czy jej użyję to się okaże w trakcie haftowania). Co więcej nie tylko przygotowałam materiały ale i zrobiłam pierwsze krzyżyki - dlatego chwalę się i ja tą odrobiną ;O)