niedziela, 13 listopada 2011

Relacja z budowy

Dobry wieczór !!!

Chciałam pokazać początki "budowanego" krzyżykami domku:

Potwornie krzywe krzyżyki na zdjęciach mi się pokazały, łudzę sie,że to moje zdolności
fotograficzne i światło oraz pognieciona w rękach kanwa.
Muszę się dokładnie przyjrzeć haftowi i złapać za "prujkę"....

Podziwiam Wasze piękne hafty i równe, idealne xxxxxxxxxxxxxxxxx !!!

U IZY - cz.4

Juz dawno mialam wstawic moje ostatnie postepy, ale jakos nie mialam czasu. Jak na razie musze poprzestac na tym co mam. Musialam nadrobic inne SAL-e, ktore sa na czas i do tego powinnam sie zabrac za metryczke, ktora musze skonczyc na 2-go grudnia.
W sumie juz mi niewiele zostalo do skonczenia. Wyrobie sie do 21-go. Nieprawdaz?

Świąteczny SAL - 6

Dziś po raz pierwszy bez zdjęcia :( Bo i pokazywać nie ma czego... Miniony tydzień był tak intensywny, że na wyszywanie zabrakło czasu :( Pochłonięta byłam całkowicie pracą, sprawdzaniem, warsztatami i scrapowaniem... Nic to - nadrobię w nadchodzących dniach! :P

Powolutku do przodu

Witam wszystkich i nie będę tutaj oryginalna stwierdzając, że w porównaniu do niektórych koleżanek idzie mi powolutku, ale jednak do przodu :-)
W obecnym stadium obrazek prezentuje się następująco:

Po wszyciu powyższej ilości doszłam do następujących wniosków:

  • Satynowa nitka wymaga zaprzyjaźnienia się, ale nie jest wcale taka straszna
  • Kreinik jest jak zwykle świetny, ale wyszywanie podwójną nitką satynowej muliny z wplecioną podwójną nitką Kreinik to masochizm na zupełnie nowym poziomie :-)
  • Chyba już nie wrócę do normalnej kanwa, a jeśli już, to nie większej niż 18
  • Ze względu na powyższe lenię niedługo zaślepnę :-)
Oczywiście robię co mogę, aby uchwycić na zdjęciu to, iż kreinik wpleciony w serduszko i dużą gwiazdkę pięknie się mieni, ale na razie chyba tego nie widać. Musicie mi uwierzyć na słowo. Tą dużą gwiazdką jestem zauroczona - to chyba zresztą jest płatek śniegu.

Tutaj jeszcze wczorajsze serduszko i renifery.

Nie mogę już doczekać się zakończenia ramki i przejścia do środka :-)
Pozdrawiam wszystkie koleżanki wyszywające oraz kibicujące.

Lili Soleil u Agu-si cz. I

Codziennie staram się postawić kilka krzyżyków na tym obrazku.
Niestety czasu mało i na razie mam tylko jedną gwiazdkę, serduszko i dwa reniferki.
Fotka przekłamuje kolory, w rzeczywistości biała nitka, którą wyszywam, jest bardziej widoczna, tak bardzo nie zlewa się z tłem.

Początkowo cały obrazek chciałam wyszyć na biało. Teraz chyba zostawię białą ramkę, a motyw środkowy wyszyję kolorem. jakim ? pomysł mam, ale najpierw zrobię próbę, żeby zobaczyć jak wyjdzie.

Mój początek :)

Po wielu namysłach, zaczęłam i ja swój SAL. Decyzja była trudna, ale ostatecznie zdecydowałam się na ANN. Materiał to, Aida 18 DMC, mulina cieniowana nr 115 DMC.

Miłego xxx :)

świąteczny SAL 2011 - odsłona trzecia, ostatnia przed Wielkim Dniem ;)

Mój SAL, już na wykończeniu. Zostało do zrobienia jeszcze serca i śnieg. Póki co, prezentuje się następująco:

 Wzór niestety nie jest symetryczny, gdyż, jak już pisały koleżanki zawiera kilka błędów, ale o tym nie będę już pisać. Z resztą, kto powiedział, że musi być symetria? ;-)
Haft, do jego końca pozostało kilka krzyżyków, oprawię go w grudniu.

 Miłego haftowania życzę :)

w końcu......


...... zabrałam się do roboty. Ale i tak szczerze powiedziawszy nie ma się czym chwalić. A niektóre już kończą. Ale coś się kończy coś zaczyna...... tak sobie tłumaczę moją ospałość.
Odsłona 2