środa, 26 października 2011

Lilka - wejście drugie

Zajrzałam do Cyber Julki i zazdrość przyćmiła mi wzrok. No cóż, len 40ct, to ja mogę przyjąć do wiadomości, że istnieje, i tyle. Wzrok nie ten. I dobrze :-) Mogę sobie poszaleć z wyraźnymi splotami i wielkimi krzyżorami :-) Jest tyle


za chwilkę będzie więcej, bo mi się do domku bardzo spieszy. Ale, to jak z wisienką na torcie, zostawiam go sobie na koniec.

No to bawimy się dalej :-)

5 komentarzy:

Mysia pisze...

Ależ śliczny zestawik kolorystyczny i do tego już pół hafciku machnięte ;o)

Enyo pisze...

Wow, ależ to ładnie wygląda :-) I już tyle masz wyhaftowane :-)

Marita pisze...

Tak, takie klimaty Martia lubi, lubi! Działaj Kochana i daj moje oczki napaść do woli

Daria pisze...

Ale dużo już masz!!! Pięknie wygląda :)

CyberJulka pisze...

Lilka musiała właśnie wzór Lili haftować:) Suniesz jak torpeda:) Cudnie! Pozdrawiam!