Krzyżyk do krzyżyka i prawie cała pierwsza kartka wzoru jest już wyszyta. Naprawdę trudno jest mi oderwać się od kanwy. Ale ponieważ w takim tempie za dwa tygodnie skończę, postanowiłam sobie, że zwolnię.
super wychodzi... ja też stwierdziłam, że nieco przystopuje, bo skoro dopiero po 21.12 można coś pokazać, to po co mam się spieszyć... jak bym wcześniej skończyła, to bym nie wytrzymała bez pokazania :)
12 komentarzy:
Podoba mi się bardzo!
Normalnie połowa!
Tak tylko przypominam o tym żebyś opublikowała dopiero po 21 grudnia :)
Kibicuję po cichu do rychłego końca.
Ale ładny kolorek muliny:D Faktycznie już sporo wykrzyżykowałaś!!!!
Musiałam sprawdzić we wcześniejszym twoim poście jaki to kolor hihihi a to proszę- mój ulubiony szary DMC 318!!!!!!
Mam tyle samo wyhaftowane co Ty tylko...po drugiej stronie ;)
Ładne kolory.
Połowa hafciku już za Tobą ;o)
Ooooo! Sprinterka normalnie...
Bardzo subtelnie to wygląda i widzą mi się szare i białe perły
super wychodzi... ja też stwierdziłam, że nieco przystopuje, bo skoro dopiero po 21.12 można coś pokazać, to po co mam się spieszyć... jak bym wcześniej skończyła, to bym nie wytrzymała bez pokazania :)
Ale cudnie wychodzi, taki delikatny obrazek:)
Alez ci to dobrze idzie.
Ale turbodoładowanie, a ja narazie zmieniam zdanie co do kanwy i co do mulinek i tak mi schodzi......
Prześlij komentarz