sobota, 15 października 2011

Świąteczny SAL

Dzięki uprzejmości Aploch mogłam dołączyć do Świątecznego SALu 2011
Od samego początku spodobał mi się obrazek  Lili Soleil i właśnie na ten się zdecydowałam. Problem zaczął się z wyborem tkaniny i muliny. Przeglądając Wasze posty z wyborem kolorystycznym, dostałam oczopląsu :) Każdy był fajny, niepowtarzalny i najchętniej wyszyłabym we wszystkich możliwych wariancjach. Poszłam na łatwiznę i wymyśliłam, że gotowy obrazek sprezentuje siostrze i to jej kazałam wybrać sobie kolory :) I tak ostatecznie będę wyszywać na kremowej aidzie 18 ct muliną DMC nr 817.


Wszystko już przygotowane, więc można brać się za wyszywanie :)

1 komentarz:

Daria pisze...

Jestem pewna że Twoja siostra już nie może się doczekać efektu końcowego :D