środa, 26 października 2011

Świąteczny SAL

Śpieszę pokazać co wczoraj wyhaftowałam pomiędzy zupą pomidorową a kurczakiem, czyli dwa w jednym i hafcik i gotowanie obiadu, ale pruć musiałam 4 razy, małe kawałeczki i zauważyłam na schemacie błędy, nie błędy - nie wiem, czy one będą miały znaczenie przy dalszym haftowaniu tzn. takie braki "x", raz na schemacie są wolne miejsca (xx) dwa, raz jedno w innym miejscu.


.

2 komentarze:

Mysia pisze...

Cudny kolor ;o)

Daria pisze...

Też zauważyłam te krzyżykowe braki, ja mam zamiar trochę "pouzupełniać", zobaczymy co wyjdzie. Pięknie się zapowiada Twój haft, super kolor muliny :)