Niektóre koleżanki już skończyły swoje hafty, inne lada chwila skończą, a ja mam dopiero jedną całą bombkę. Bardzo powolutku mi to idzie...
Jeśli nie zdążę do Świąt całości to choć z dwie będą :-)
Jeszcze nie uprana i pognieciona ,ślady białej kredki jeszcze widać :-(
I nie bardzo mi się podoba ten backstitch , może go wypruć ?
1 komentarz:
Piękna bombka!
Ja bym nie wypruwała!!
Prześlij komentarz