piątek, 23 grudnia 2011

Na małą chwilę przed Chwilą Wielką

Już jutro Wigilia. Pozwólcie, że zacznę od życzeń.

Każdy z nas ma na tyle dużą dłoń,
że może z niej uczynić Betlejem
Każdy z nas ma na tyle ciepłe serce,
że może przyjąć nowo narodzoną miłość...
do tego wystarczy tylko wiara, nadzieja
a miłość przyjdzie sama...
Aby Święta Bożego Narodzenia
były Bliskością i Spokojem,
a Nowy Rok - Dobrym Czasem

Przegapiłam dzień w którym można było już pokazywać końcowy efekt i mimo, że moja poduszka już od miesiąca grzeje miejsce dopiero dziś jej prezentacja.

Najbardziej rozśmieszył mnie mój tata, który do tej pory patrzył na moje wyszywanki kręcąc nosem - strata czasu! Gdy poduszka zajęła miejsce na jego kanapie zapytał ze zdziwieniem - Tylko jedna, a gdzie druga? - Będzie druga do kompletu, ale to dopiero na następne święta.

Dziękuję za świetną zabawę organizatorce i reszcie hafciarek,
Pozdrawiam,
Anja

7 komentarzy:

Margaret Kiprenko pisze...

Sliczna!

Marita pisze...

Tee poduchy, jak mi się podobają ehhhh

aeljot pisze...

Piękna poducha.

ann_margaret pisze...

Gratulacje!!
Śliczna poducha wyszła:))

malgoska pisze...

Prawdziwie świąteczna poducha, gratulacje z ukończenia, zazdroszczę i pozdrawiam!

Titania yng Nghymru pisze...

przecudowna!czerwien i biel zapierają dech! brawa dla autorki :)

HaftyTiny pisze...

ale poducha, chętnie przyłożyłabym głowę do niej:D