poniedziałek, 5 grudnia 2011

SALowy domek

Jakoś straciłam ochotę na haftowanie, ale dzielnie prę do przodu. Z haftu podstawowego zostało jeszcze kilka ważnych fragmentów.


 Nie mam pomysłu na środek. Początkowo w miejscu melanżowej nitki była srebrna, ale źle to wyglądało. W zasadzie rozważam wyprucie tych rożnych odcieni błękitu i różu, ale nie wiem jaki będzie efekt. A może zostawić?

1 komentarz:

Daria pisze...

Fajnie wygląda!! Radziłabym Ci skończyć domek i dopiero podjąć decyzję co do "śniegu". Kolorystycznie trochę się odznacza od całego obrazka, ale stanowi fajny element. Ciekawi mnie jaką decyzję podejmiesz :) Pozdrawiam serdecznie :)