W końcu i ja po tygodniowym pobycie na Dzikich Polach bez dostępu do sieci pokazuję co zwojowałam w tym czasie. Spośród dwóch wytypowanych wzorów wybrałam ten, który od samego początku był moim faworytem. Odpowiada mi i wzór i oryginalna kolorystyka. I tego też postanowiłam się trzymać:
11 komentarzy:
Lili najbardziej właśnie w takim układzie kolorów mi się podoba.
Chciałabym mieć tydzień bez netu i w polach.... ;) aj...
Piękne kolory i niezłe tempo :D
o to fajny miałaś tydzień i efekty od razu widać!!
oj mi tez by sie przydało tak z tydzień na polu posiedzieć...
Piękne!! Niezłe tempo, tak z 1/3 haftu już gotowa?:)
Ślicznie wychodzi!
Zamykam kompa do szafy i kluczyk oddaję do sejfu na tydzień, na przechowanie. Może wtedy ruszę dalej, bo na razie utknęłam :))
Pięknie i dużo już wyszyłaś :)
Pozdrawiam ciepło.
pięknie wychodzą te zawijaski i gwiazdki :) kolejny raz utwierdzam się w przekonaniu, że dobrze wybrałam wzór :)
Piękne! Też planowałam taką kolorystykę, ale na len się nie porywam, a kanwa rustico za bardzo się zlewa z muliną białą. Dużo już wyszyłaś. Niezłe tempo, odpoczynek służy.
Piękne postępy. Jednym słowem trzeba nam w pole.....
Prześlij komentarz