wtorek, 8 listopada 2011

SAL świąteczny odsłona pierwsza

Minęło czasu mało-wiele i mam już pierwsze reniferki.Praca wymemłana do granic możliwości. Nie mogę używać tamborka, bo mam uraz ręki. Radze sobie jak mogę.  Wyszywa się bardzo przyjemnie.
Kanwa biała DMC.
Mulina niebieska DMC :numer 825

Praca idzie dość szybko. Już nawet wiem, dla kogo będę miała prezent :)


2 komentarze:

Agata pisze...

ale śliczny ten niebieściutki kolor wybrałaś :)

Naila pisze...

Ależ piękny kolor muliny!!! Haft ślicznie wygląda :)