Zaczęłam plątać i bez zbędnego gadania prezentuję co z tego wyszło:
Dużo tego nie jest, ale będzie więcej. Nieśmiało liczę że w poniedziałek serwetka będzie prawie gotowa - a przynajmniej część krzyżykowa...
Kusi mnie Lil... Ale to może na przyszłoroczne święta dopiero??
Pozdrawiam
2 komentarze:
Czekam na więcej :)
Może ja w przyszłym roku wezmę się za AAN
jaka duża bomba wychodzi:D
Prześlij komentarz