poniedziałek, 17 października 2011

Domek już jest.

Niestety w rzeczywistości domy nie powstają tak szybko jak w moim hafcie.


 
Zdjęcie robiłam dosłownie przed chwilą - kolor nie jest rzeczywisty.

8 komentarzy:

monilew pisze...

:)))) Twój budowniczy spisał sie na medal:))))

Dana pisze...

Oj szkaoda, że prawdziwe domy tak szybko nie powstają. Wiem co mówię. Nasza rozbudowa trwa już od maja i końca nie widać :(

Dana pisze...

Zapomniałam dopisać, że z zazdrością patrzę na tem krzyżykowy domek. Ja jeszcze tak daleko nie doszłam. A niestety musiałam pruć jedną gwiazdkę. Horror.

Beata pisze...

bardzo ładnie... zapowiada się prawdziwy zimowy hafcik...

ann_margaret pisze...

Wspaniale się domek prezentuje, szczególnie ta blackworkowa część!

Jola pisze...

Super domek!! Uwielbiam haft czarny, nawet jak jest w innym kolorze:-)

aeljot pisze...

Śliczny. Ja na razie jestem naokoło. daleko mi do domku ;)

Angela pisze...

Domek wygląda super. Ja też spoglądam z zazdrością, bo u mnie dopiero śladowe ilości haftu. Masz niesamowite tempo - szacuneczek :-)