niedziela, 16 października 2011

U IZY - cz. 1

Aniu, jeszcze raz dziekuje ci za zorganizowanie zabawy. Fajnie sie wspolnie wyszywa. To mnie przynajmniej mobilizuje.

Bede wyszywala pierwszy, a wlasciwie dziesiaty, wzorek, czyli wzorek Lili Soleil.
Moim cichym marzeniem bylo wyszyc go na plotnie, ale nigdy jeszcze tego nie robilam i ponownie stchorzylam. Skoro plotno odpadlo, to zamarzyla mi sie najdrobniejsza kanwa w kolorze plotna. Poniewaz moge sobie pozwolic tylko na nocne wyszywanie,i to marzenie pryslo - wybralam kanwe 18. Probowalam 22, ale niestety nie da rady. Za ciemno mam w pokoju i szybko mi sie oczy mecza. I poniewaz w sklepie jest niewielki wybor kanw i jej kolorow, pozostal mi tylko bialy kolor. Trudno. Marzenia musza niestety czekac.

Kanwa wybrana, a co z kolorem muliny? Kolejny dylemat? Zielony czy czerwony? To takie swiateczne kolory. Ale jak zobaczylam przygotowane niteczki u pelasi, to wiedzialam, ze bedzie to granat.

Zanim jednak zobaczycie moje zdjecie, musze was przeprosic za jego jakosc. Jak zwykle bylo robione po 23-ciej. To taka tradycja stara jak swiat.......

3 komentarze:

Ania Ploch pisze...

Cała przyjemność po mojej stronie :) Takie wspólne zadania naprawdę mobilizują choć akurat jestem słaba w te klocki bo żadnych wymagań w naszej zabawie nie postawiłam.
Ostatnio jesteś Izuś bardziej SALowa w ogóle - liczyłam na to że się zgłosisz :)

Iza pisze...

Oj SALowa i to jak. Zapisalam sie na kolejny na francuskich stronach. Mam nadzieje, ze podolam.

monilew pisze...

o jeny, jeszcze insza kolorystyka iście świąteczna!!!!!!!