Wybrałam 10. :o)
W zeszlym roku byla zielona kanwa i biała mulina a w tym roku granatowa kanwa i biała mulina. Może nawet wystrój świateczny będzie granatowo/biały lub srebrny.
Przy haftowaniu może być ciężko bo takie są realia przy ciemnym materiale i okularach na nosie ale .... póki co jestem optymistką. Nie wiem tylko jak będzie z koralikami. Czy je czymś zastapię czy jednak pozostaną sobą. Wszystko wyjdzie w tzw. "praniu".
7 komentarzy:
No to widzę, że obie się pomęczymy, ja planuję czarną kanwę i też mam okulary na nosie :D także będziemy się duchowo wspierać w "niedoli" ;)
Ja sobie dałam spokój z granatową kanwą - ciężko się robiło :(
Życzę wytrwałości i by praca lekko szła :)
to był mój pierwszy wybór - myślałam o granatowym płótnie i białej mulinie...Ostatecznie postawiłam na jaśniejszą wersję, bo granat i do domu nie pasuje :) takie zestawienie jednak bardzo mi się podoba!
Jeszcze jedna z granatową kanwą i w okularach na nosie może załozymy grupę wsparcia "haftujących na ciemnym tle" ha ha ha.Życzę powodzenia.
I ja się zastanawiam nad granatową kanwą, więc nie straszcie :) Okulary też mam .
Jestem jak najbardziej za utworzeniem takiej grupy "specjalnej troski". Będzie nas trzeba mocno wspierać i po prostu kochać. Masochiści są wśród nas :o)
Zapowiada się ciekawie:)
Prześlij komentarz