poniedziałek, 17 października 2011

Efekty wieczornej dłubaniny cz. 2

Witajcie!

Najwyższy czas pokazać efekty dłubaniny :) Robię przeważnie wieczorem oglądając jakiś film. Nie obyło się bez prucia (dwa razy), ale mam nadzieję,  że teraz pójdzie już gładko :) Oglądam Wasze prace i pięknie to wychodzi! Oj nie mogę się doczekać efektu końcowego :)

Mam już tyle












Co do błędów, to wyłapałam dwa.
Pierwszy opisany jest w poprzednim poście.  Będę robiła lewą stronę tak jak prawą i się wyrówna ;)
Drugi błąd to zawijasy - z prawej strony wzoru są zakończenia jak w całym wzorze, z lewej w dwóch miejscach (góra i dół) inne. Uważajcie na te miejsca. Niestety zgapiłam się i błąd wyszedł, ale nie mam na razie siły na następne dwa prucia :/



Życzę udanego i ciepłego tygodnia :)
Madzik

 

16 komentarzy:

Ela pisze...

o jak już pięknie wygląda Twój sampler!!!
I dziekuję za kolejną podpowiedź, gdzie są różnice!!!

eda-1 pisze...

Madzik, to Ty już zaraz kończyć będziesz! Haft już jest piękny! Dziękuję za kolejną podpowiedź dotyczącą różnic we wzorze.

Penelopa pisze...

Olala! To już masz aż tyle! Noo zazdrość bierze. Może w najbliższy weekend się zabiorę bo rączki aż mnie swędzą ;)
Pozdrawiam.

Unknown pisze...

o mamo już prawie koniec ;-)

mamuska73 pisze...

alez pedzisz
powiedz jaka mulinka haftujesz bo efekt cudny

Karolina pisze...

o matko jak dużo już xxx :) podziwiam

5.monika pisze...

O mamuniu!!!
Wychodzi ślicznie.
Pozdrawiam i dziękuję za podpowiedzi:))

emade76 pisze...

Bardzo Wam dziękuję za miłe komentarze. X przybywa, ale za kilka dni wyjeżdżam i będę miała trochę przestoju. Po powrocie pewnie będę na szarym końcu :)
Mamuśka73 - to Ariadna ale pamiętająca jeszcze czasy mojej Babci, a moje podstawówkowe :) Zostało mi kilka motków i postanowiłam nimi haftować (numer chyba 404) - taka sentymentalna podróż w czasie i ukłon dla Babci. Środek, to też Ariadna (troszkę ciemniejsza) i chyba jeszcze starsza, bo litery na granatowych obwódkach całkiem wyblakły. Nici super, mocne i świetnie się nimi haftuje - bez porównania z dzisiejszymi.

Małgorzata pisze...

Ale błyskawica jesteś!! Jak tak dalej pójdzie, to zdążysz oba hafciki przed Świętami machnąć :)

Agata pisze...

piękną masz tą mulinę - nie metalizowana, a wygląda jak złota :) bardzo ladny, ciepły efekt wychodzi :)

Beata pisze...

wygląda jakby była złota... no i to tempo...

Iza pisze...

Buuu...A ja myslalam, ze mam tak duzo. A tu prosze!!
Slicznie wyglada. Ciesze sie, ze tez go wybralam.

monilew pisze...

piękne.....kolejna odsłona zimowego nastroju!

ann_margaret pisze...

Domek jest fantastyczny! Tempo niesamowite, zaraz będziesz miała koniec:)))

Dzięki za wskazanie błędów we wzorze.

misz-masz barbary pisze...

ten obrazek coraz bardziej mi się podoba tylko że ja jeszcze nie zaczęłam, ale gratuluję tempa

Iss-ola pisze...

ano właśnie i mi bardzo podoba się kolorek mulinki, już miałam pytać o numer, dobrze , że poczytałam komentarze :)
ślicznie wychodzi, bardzo mi się podoba

ps. haftujesz 1 nitką?wiem pytanie z cyklu tych głupich :)