Tak więcej już nie pokażę, dopiero 21 grudnia! Sporo już wyhaftowałam i nie chcę pokazywać całego haftu przed terminem. Oczywiście nie obyło się bez prucia (razy trzy), ale ogólnie jestem zadowolona z szybkości i efektu.
Rozbawiło mnie to, że wszyscy piszą o reniferach, a ja trąbka o jelonkach.. Jelnonki w grudniu, na świątecznym hafcie, oj...
Z zachwytem ogladam inne prace, ile kolorów, możliwości - super jest!
Pozdrawiam Wszystkich!!!!
6 komentarzy:
Ja też uważam, że to jelonki i zdania nie zmienię :-)
pozdrawia,
Kiedy ja uważam że jelonki są bardziej nasiejsze ;)
Przyłączam się do fanklubu jelonków. Nasze ci one i już! ;)
Pozdrawiam serdecznie.
Tak się cieszę, że nie tylko ja zajelonkowana...:):):)
Pozdrawiam!
sarenki pierwsza klasa :)
bardzo fajny kolor kanwy!
Piękna praca!
Prześlij komentarz