czwartek, 13 października 2011

Wyrwawszy sie Bóg wie skąd, jak Filip [-ka] z Konopii ...

 Tak właśnie się wyrwałam... do tego SAL-a... ja mocno niekrzyżykująca "porwałam się z motyką na Słońce"... nie zmierzywszy sił na zamiary... a jak jeszcze zoczyłam jaki wzór ustalony... to padłam na glebę i postanowiłam: nic z tego:( nie dam rady...
Biały wzór kosmicznie poza zasięgiem... ale te bombki, to może jakoś po wyrysowaniu okratowania... może jakoś ze sromotą wielką... wydziubię... ino wzorka u mnie brak... Pomożecie??? - jak mawiał jeden pan na "G"? Użyczcie sierocie wzorka, to może jakoś się zmobilizuję i odważę postawić kilka krzyżyków...

2 komentarze:

Ania Ploch pisze...

Millu Słońce, poleciały bombki do Cię.
Kurczę wydawało mi się że już poleciały tydzień temu ale ja już chyba mam sklerozę....

Agata pisze...

Edyto, fajnie, że jednak się zdecydowałaś podjąć wyzwanie:) Ekspertem nie jestem, ale jakby co to służę pomocą :)