czwartek, 13 października 2011

LS - odcinek 2

Mąż zrobił mi tamborek prostokątny.
Tamborek jest trochę duży i powinien stać na statywie, ale spróbuję na nim popracować bez statywu, bo takowego nie mam.
Zaciski pożyczyłam (na chwilę) od delfinków - Mąż obiecał dorobić (w krótkim czasie) zaciski odpowiednio dłuższe.


Zrobiłam próbę.
Niewiele wyszyłam z braku czasu, ale widzę, że tamborek będzie bardzo przydatny do wyszycia tego obrazka :)))


Więcej o tamborku napisałam w blogu - http://splocik.blox.pl/2011/10/Tajemnicze-pytanie-i-Sal-2011-odcinek-2.html :)



1 komentarz:

5.monika pisze...

Ależ zrobił Ci miłą niespodziankę:)