Może się powtarzam, ale wierzcie mi, nie myślałam, że tak szybko będzie mi szło haftowanie tych cudnych bombeczek... miło i szybko, bo jednym kolorkiem...
A efekt jest super!! Niestety na zdjęciach (głównie robionych późnym wieczorem przy sztucznym świetle) tego nie widać :(
W sobotę miałam tyle...
a w niedzielę skończyłam kolejna sztukę...
Świeżo zdjęta z tamborka, wymiętoszona nieco... już się nie mogę doczekać końca i oprawy...
A własnie, co do oprawy to mam pytanie do Ani lub też do innych dziewczyn, znają odpowiedź na moje pytanie...
Wiem, że Ania kiedyś robiła taki śliczny haft z wróżkami we fiolecie... i tam naszywała koraliki do skrzydeł...
No i moje pytanie jest takie, czy haft z takimi koralikami dobrze się wstawia do ramki z szybką?? Czy te koraliki nie przeszkadzają w oprawie?? No bo ja bym chciała do ramki i nie wiem czy te koraliki jakoś nie zniekształca haftu jak zaczną naciskać na szybkę...
Tak sobie oglądam te wasze postępy w pracach i każda praca jest inna, każda piękna, każde rozwiązanie i połączenia kanwy z muliną ciekawe... Fajna sprawa ten SAL... pokazuje jak jedna rzecz można na 100 rożnych sposobów zrobić :) Żałuję, że w zeszłym roku się nie przyłączyłam... ale w przyszłym i następnych latach proszę jedno miejsce dla mnie zawsze zarezerwować :)
11 komentarzy:
Ależ pięknie ta bombka wygląda..
Zjawiskowo...!!!
Ale ładnie ......
Powiem Ci Betko że ja lebiega jestem bo moje wróżki ciągle nieoprawione :(
Sama się boję je wsadzić pod szybkę. Ale kiedyś inne koraliki z cekinami oprawiałam i poszło bardzo dobrze. Zazwyczaj jest nieco miejsca między szybką a haftem i to wystarczy na koraliki.
Nie dalej jak wczoraj kupiłam (KUPIŁAM!!!!!) gotowy obrazek wyszywany koralikami i bardzo ładnie pod szybkę wchodzi.
Nie przejmuj się :) Ja teraz też dodałam koraliki do swoich bombek :)
Beato a może jednak nie oprawiaj z szybką???? Nie wiem czy widziałaś moją Victorię ona jest koralikami i właśnie bez szybki. Wtedy jak się z boku patrzy to haft nie jest płaski (co szybka robi) a przestrzenny jakby i o wiele lepiej wygląda. Ale zrobisz jak uważasz.
A tak wogle to ja chyba wszystkie swoje hafty będę jednak bez szybki oprawiać- lepiej to wygląda i nie prawda że się brudzą:D
Kasiu, sama nie wiem... jakoś tak nie wyobrażam sobie haftu w ramce i bez szybki... co prawda na haft na pewno będę kładła passe-partout, więc jakaś przestrzeń 2-3 mm zostanie :)
Aniu, nie obraź się, ale jak sobie przypomniałam o twojej wróżce, to pierwsza myśl była właśnie taka jak napisałaś: "pewnie jeszcze nie oprawiła tej wróżki" :))) ale myślę sobie, spytam, a nóż oprawiłaś...
Ale twoje bombki czadowe...
A czy jakaś szansa na nasze spotkanie jest?? Ujmiesz mnie gdzieś w swoim napiętym grafiku????
Zawsze będę błagać, apelować i upierdliwie powtarzać: BEZ SZYBEK!
Tyle pieknej pracy(koraliki, metalizowane nici) nawet antyrefleks nie uratuje i nic nie będzie widać, ani połysku, ani 3D ! Czy ktoś kiedyś widział naszą starą dobrą Cepelię za szybami w domach ? Widziałam zaszybione hafty z zaciekami od wilgoci, właśnie przez szyby i obok niezaszybione bez zacieków i wcale nie były brudne, a jeżeli ktoś chce, albo tak jak ja napluje kawą to wyciągamy i pierzemy.
Kochana Beatko to haft świąteczny przecież nie będzie wisiał cały rok,po Świętach .. na szafę!(ja wkładam do woreczków np. lnianych )
Ale się rozpisałam, Dziewczyny kochane, tkaniny szlachetne lubią oddychać a czas zawsze wpływa pozytywnie na ich wartość ... buziaki serdeczne
Piękny zestaw kolorystyczny tkaniny z muliną wybrałaś. Super!
Dołożę jeszcze i swoje trzy grosze w temacie oprawy haftów za szybą. Jestem zagorzałą przeciwniczką szyb!!!
I udało mi się juz kilka osób zarazić tą "nienawiścią" ;)) Spróbuj w dowolnym obrazku, który masz oprawiony wyjąć szybkę i tak powiesić. Zobaczysz jak haft odetchnie, złapie powietrza i odwdzięczy się jeszcze większą urodą.
Jak znajdziesz chwilkę zaglądnij do mnie
tutaj (klik)
Pozdrawiam serdecznie
Penelopa
Dorzucę swoją opinię na temat szyb ;) Hafty całoroczne (bez koralików) są z antyrefleksem, sezonowe bez szyby. Poza ładniejszym wyglądem jest jeszcze aspekt finansowy ;-)
A bombki śliczne :-D
Beatko ja się nie gniewam :) Dopiero tydzień temu znalazłam swoje prace "szufadowe" po remoncie (a remont skończyłam w czerwcu ;)) zatem jeszcze z pół roku i wreszcie oprawię ;)
Beatko próbuję nas jakoś upchnąć i po prostu masakra czasowa jest. Po długim weekendzie są jakieś szanse?
Ja się kochana dostosuję :) Tylko pamiętaj o mnie, bo ja już od dawna marzę o obejrzeniu i pomacaniu twoich ślicznych haftów...
Piękne te bombki, takie mroźne:)
Prześlij komentarz