środa, 21 grudnia 2011

Agata - gotowe :)

Oto i mój wielki finał :) Niestety, gdziekolwiek bym się nie ustawiła do zdjęcia (razem z moim dzielnym pomocnikiem), kolory wychodziły szarawo-ponure, zamiast mroźnego błękitu - użyjcie więc wyobraźni :) Niestety nie wyrobiłam się przed świętami z oddaniem Lili do oprawy - na razie zawisła więc prowizorycznie włożona w ramkę, bez naciągania - wiem, krzywo jak fiks, ale kiedyś przyjdzie jej kolej i u ramiarza dostanie godne jej naciągnięcie. Tak czy inaczej, jestem bardzo zadowolona :)

Bardzo miło było wyszywać w tak doskonałym gronie i mam nadzieję, że spotkamy się tutaj za rok :) Wesołych Świąt!

Agata









(nici - Caron Waterlilies - Ice, materiał - biały 32ct. Belfast linen, koraliki Mill Hill)

9 komentarzy:

nayanka pisze...

Ślicznie wyszło, tak delikatnie :)

5.monika pisze...

Wspaniały, a rama idealna:)

aeljot pisze...

Haft wygląda pięknie. Cudownie dobrane kolory materiału i muliny. Prawdziwie zimowy obrazek.

Daria pisze...

Pięknie, bardzo mi sie podoba :)

Myśli pisane pisze...

delikatnie... cudnie...

-pusia- pisze...

Przepięknie wygląda. Kolorki iście zimowe :)
Pozdrawiam

Marita pisze...

Ślicznie, Ślicznie, Ślicznie

ann_margaret pisze...

Wspaniale, mroźnie, cudne kolory!!

Angela pisze...

Fantastycznie dobrane kolory, cudowny materiał - zachwycające :-)