środa, 21 grudnia 2011

LS - odcinek 7 - FINISZ

Jupii!!!
Udało mi się wyszywanie skończyć w terminie, z czego jestem niezmiernie zadowolona :)
Ponieważ obrazek ma nietypowe wymiary i ramka może być najwcześniej w styczniu, zatem poszukałam "zastępstwa".
Kupiłam brystol w odpowiednim kolorze, wycięłam ramkę i mam takie passe-partout :)


Jeszcze nie do końca opanowałam robienie bliskich zdjęć nowym aparatem, dlatego fotka jest, jaka jest.
Postaram się po Świętach napisać o szczegółach :)

No i teraz mam mieszane uczucia - z jednej strony cieszę się, że to już koniec wyszywania, ale z drugiej strony trochę smutno, że zabawa się skończyła.
Mam nadzieję, że spotkamy się tu znów za rok (tak było w jakiejś piosence), a może wcześniej - też są Święta - na wiosnę :)))

Ogromnie dziękuję Aploch za zorganizowanie wyśmienitej zabawy.
Współhafciarkom ślicznie dziękuję za zabawę i możliwość delektowania się różnymi "smakami" tego samego "dania" :))

Życzę Wszystkim wspaniałych Świąt i bajecznego Nowego Roku.
Pozdrawiam ciepło.

5 komentarzy:

Daria pisze...

Piękne zestawienie kolorów, całość jest zachwycająca :D

-pusia- pisze...

Ślicznie wyszło :) Kolorki cudnie.
Pozdrawiam

Marita pisze...

Pięknie, a jaka będzie ramka?

splocik pisze...

Dziękuję Wam za miłe opinie :)

Marita - ramka ma być o ciemniejszym odcieniu tła, ale wezmę pod uwagę inne sugestie :)

Pozdrawiam ciepło.

ann_margaret pisze...

Cudnie wyszło:)