Jupii!!!
Udało mi się wyszywanie skończyć w terminie, z czego jestem niezmiernie zadowolona :)
Ponieważ obrazek ma nietypowe wymiary i ramka może być najwcześniej w styczniu, zatem poszukałam "zastępstwa".
Kupiłam brystol w odpowiednim kolorze, wycięłam ramkę i mam takie passe-partout :)
Jeszcze nie do końca opanowałam robienie bliskich zdjęć nowym aparatem, dlatego fotka jest, jaka jest.
Postaram się po Świętach napisać o szczegółach :)
No i teraz mam mieszane uczucia - z jednej strony cieszę się, że to już koniec wyszywania, ale z drugiej strony trochę smutno, że zabawa się skończyła.
Mam nadzieję, że spotkamy się tu znów za rok (tak było w jakiejś piosence), a może wcześniej - też są Święta - na wiosnę :)))
Ogromnie dziękuję Aploch za zorganizowanie wyśmienitej zabawy.
Współhafciarkom ślicznie dziękuję za zabawę i możliwość delektowania się różnymi "smakami" tego samego "dania" :))
Życzę Wszystkim wspaniałych Świąt i bajecznego Nowego Roku.
Pozdrawiam ciepło.
5 komentarzy:
Piękne zestawienie kolorów, całość jest zachwycająca :D
Ślicznie wyszło :) Kolorki cudnie.
Pozdrawiam
Pięknie, a jaka będzie ramka?
Dziękuję Wam za miłe opinie :)
Marita - ramka ma być o ciemniejszym odcieniu tła, ale wezmę pod uwagę inne sugestie :)
Pozdrawiam ciepło.
Cudnie wyszło:)
Prześlij komentarz