Mimo początkowych kłopotów z moim SALem dzisiaj chwale się skończonym "dziełem". Po przezwyciężeniu początkowych kłopotów związanych z kiepskim materiałem i brakiem, najpierw jednego a potem drugiego koloru nici, złapałam wiatr w żagle. Już dziś mogę się pochwalić gotowym jasiczkiem z piernikowym domkiem.
Dziękuje wszystkim za duchowe wsparcie i miłe słowa w komentarzach i za zaoferowaną pomoc. Dziękuje za miłą zabawę.
Wszystkiego dobrego z okazji świąt i dużo robótkowych pomysłów w przyszłym roku.
11 komentarzy:
Brawo. Gratuluję ukończenia haftu i pięknego wykorzystania.
Piernikowy domek wygląda smakowicie.
Ja też gratuluję ukończenia haftu.
Pozdrawiam
ślicznie wyszło !
wyszło super!
Jest fantastyczna!!!
aż żal przykładać głowę do takiego pięknego jaśka :)
Efekt końcowy wyszedł pięknie, domek wygląda cudnie :D
Cudny piernikowy domek :)
Pozdrawiam
Śliczna
Bardzo apetyczna poducha:)
Piekna poducha, gratulacje :-)
Prześlij komentarz